Wszystko rozbiło się, jak zawsze, o Bernie Eclestone'a. Bernie najpierw prowadził rozmowy z władzami Rzymu, dając tym samym nadzieję na drugi wyścig we Włoszech lub też na zastąpienie Monzy w kalendarzu GP, odnośnie organizacji wyścigów na ulicach Rzymu od 2013 roku, po czym teraz jednoznacznie stwierdził, że żaden kraj nie może mieć praw do organizacji dwóch wyścigów.
Gianni Alermano, burmistrz Rzymu powiedział:
"Oficjalnie definitywnie rezygnujemy ze starań o organizację Grand Prix Formuły 1. Teraz naszym celem i marzeniem jest organizacja letnich Igrzysk Olimpijskich i mam nadzieję, że uda nam się to spełnić"
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz